Dla wielu właścicielek salonów fryzjerskich zapchany grafik to znak, że wszystko działa. Klientki dzwonią, terminy się zapełniają, w kasie się zgadza (albo tak się wydaje). Z zewnątrz wygląda to jak dobrze prosperujący salon.
Ale od środka?
Często właścicielki salonów mówią:
„Nie pamiętam, kiedy miałam wolny dzień.”
„Wchodzę do salonu rano i wychodzę, jak jest ciemno. Codziennie.”
„Marzę o urlopie, ale boję się zostawić wszystko choćby na tydzień.”
I nie chodzi tu o brak organizacji. Zwykle to, jak wygląda Twój kalendarz, jest wynikiem błędnego założenia, że jesteś warta więcej, gdy jesteś cały czas zajęta. Że wszystko padnie, jeśli spuścisz oko z salonu.
Jak właścicielka salonu fryzjerskiego może lepiej zarządzać sobą w czasie?
Zajętość to nie to samo, co skuteczność
Badania pokazują, że przeładowanie obowiązkami obniża produktywność, zwiększa ryzyko wypalenia i utrudnia podejmowanie trafnych decyzji (American Psychological Association, 2016).
Nasz mózg potrzebuje przestrzeni – nie tylko na odpoczynek, ale też na refleksję i podejście strategiczne. Bez tego zaczynasz działać automatycznie – reagujesz, zamiast wybierać świadomie.
Jedna z klientek, z którą pracowałam, przez 5 lat nie była na dłuższym urlopie, o którym marzyła. Powtarzała, że firma nie przetrwa bez niej nawet tygodnia. Kiedy w końcu odważyła się zaplanować pierwszy wolny 2-tygodniowy urlop, okazało się, że firma nadal stała 😉 – a ona wróciła z nową energią i pomysłami, które potem podniosły zyski.
A pamiętaj – Ty jesteś najważniejszym ogniwem swojej firmy. Jeśli Ty padniesz – padnie cały system. Dlatego czas wolny nie jest nagrodą. To konieczność.
Dlaczego właścicielki salonów fryzjerskich potrzebują czasu dla siebie?
Planowanie urlopu, wolnych popołudni, czasu bez pracy z klientkami – powinno być równie ważne jak planowanie grafiku. Inaczej stajesz się niewolnikiem własnego biznesu.
W badaniu opublikowanym przez Harvard Business Review (2019), liderzy firm, którzy regularnie planowali czas na odpoczynek i strategiczne myślenie, osiągali lepsze wyniki finansowe i mieli bardziej zaangażowane zespoły.
To nie przypadek – to świadome zarządzanie sobą w czasie i traktowanie tego jako istotnego elementu strategii swojego biznesu.
Kiedy pracuję z właścicielami firm w ramach coachingu biznesowego, bardzo często pierwsze, co słyszę, to:
„Chcę więcej zarabiać, ale nie mam już siły pracować więcej godzin.”
I to jest moment, w którym sama determinacja nie wystarczy. Rozwiązanie nie leży w jeszcze większej liczbie klientek, ale w tym, jak zarządzasz sobą w czasie i jak ustawiasz system w swojej firmie. Zatrzymanie się i świadome przyjrzenie się swojemu biznesowi pozwala zauważyć, gdzie naprawdę ucieka energia i pieniądze – i jak to zmienić.
Co daje współpraca z coachem lub mentorem?
Często próbujemy wprowadzać te zmiany sami – ale kiedy jesteś zanurzona w codzienności, trudno zobaczyć inne możliwości niż „rozciągnięcie doby”. Właśnie wtedy ogromną wartość daje wsparcie z zewnątrz:
- coach biznesowy pomoże Ci przyjrzeć się Twoim przekonaniom, nawykom i sposobowi działania,
- mentor z branży podpowie konkretne rozwiązania, które sprawdziły się w jego biznesie,
- specjalista od procesów czy finansów wskaże miejsca, w których Twój salon może działać efektywniej i bardziej rentownie.
Nie musisz robić tego sama. Zasięgnięcie pomocy coacha biznesowego czy mentora z Twojej branży, który zna biznes od podszewki, może zaoszczędzić Ci wiele czasu. To świadoma decyzja liderki, która chce budować firmę mądrzej, a nie ciężej. Dzięki temu łatwiej zacząć działać inaczej i odzyskać czas, energię oraz spokój.
Od czego zacząć zarządzanie sobą w czasie?
Wyobraź sobie, że za rok spotykasz się z koleżanką i na pytanie: „Co tam u Ciebie?” odpowiadasz: „To był najlepszy rok odkąd prowadzę biznes.”
Co jej opowiesz? Co się na to złożyło?
Zapisz to sobie w notesie z dzisiejszą datą 😉
Teraz zadaj sobie pytania:
- Czy to, co robię dziś, naprawdę prowadzi mnie tam, gdzie chcę być za rok?
- Co się musi zmienić w moim sposobie pracy?
- Co mogę oddelegować?
- Co potrzebuję zrobić w moim salonie, żebym mogła zaplanować więcej wolnych dni dla siebie?
- Ile naprawdę kosztuje mnie brak odpoczynku – nie tylko finansowo, ale w obszarze zdrowia i relacji?
- Co stracę, jeśli niczego nie zmienię w moim sposobie pracy przez kolejny rok?
W coachingu badanie obszarów życia to coś, co pojawia się często na początku współpracy. I pięknie pokazuje po czasie, jak zmiany wprowadzane w Twoim podejściu do biznesu wpłynęły na ogólną poprawę jakości i satysfakcji z życia.
Narzędzia do zarządzania czasem w salonie fryzjerskim
Kluczowe w dobrym zarządzaniu czasem jest przyjrzenie się temu, jak to wygląda teraz. Zrobienie audytu to punkt wyjścia do stworzenia strategii, dzięki której w końcu powiesz: „Ogarnęłam swój biznes.”
Co jest kluczowe, żeby planować skutecznie?
- wizja i plan działania, który uwzględnia również Ciebie jako właścicielkę – nie tylko fryzjerkę,
- procedury i struktury – żeby nie wymyślać wszystkiego od nowa,
- kontrola cen usług i rentowności – czy naprawdę zarabiasz tyle, ile chcesz,
- automatyzacja umawiania wizyt i jasna komunikacja z zespołem,
- przestrzeń na rozwój – czas w kalendarzu, który nie jest zajęty klientkami, tylko Tobą i biznesem.
Nie musisz wszystkiego wymyślać sama. Właśnie po to w programie Ani „Dochodowy salon fryzjerski” znajdziesz:
- gotowe arkusze kalkulacyjne, które pomagają planować czas pracy i wolny czas,
- gotowe dokumenty i procedury, żeby nie tracić energii na zastanawianie się, jak coś napisać.
To naprawdę kamień milowy w prowadzeniu salonu. I nie jest to koleżeńska promocja 😉 Uważam, że Ania zrobiła to świetnie. To rozwiązania, które realnie oszczędzają czas i pieniądze właścicielek salonów fryzjerskich – i pozwalają im wreszcie odetchnąć.
Nauka zarządzania czasem = wyrabianie nowych nawyków
Organizacja i zarządzanie sobą w czasie to nie jednorazowe „ogarnięcie” kalendarza, ale proces budowania nowych nawyków. A z nawykami bywa tak, że nie od razu wchodzą gładko. Dlatego zamiast oczekiwać perfekcji od pierwszego tygodnia, warto podejść do tego jak do treningu. Każdy mały krok – zaplanowanie dnia wolnego, oddelegowanie jednego zadania, wdrożenie prostej procedury czy krótkie planowanie tygodnia – wzmacnia „mięsień” odpowiedzialny za lepsze zarządzanie sobą i swoim biznesem.
Najczęstsze błędy w budowaniu nawyków organizacyjnych?
- za duże oczekiwania na start. Chcesz zmienić wszystko od razu, a po kilku dniach opadasz z sił. Dużo skuteczniejsze są małe, regularne kroki.
- brak konsekwencji. Gdy pojawia się presja klientów, odkładasz na bok planowanie czy odpoczynek. A to właśnie one powinny być nieprzesuwalne.
- bezrefleksyjne kopiowanie rozwiązań innych. To, że koleżanka planuje w poniedziałek o 8:00, nie znaczy, że Tobie też to zadziała. Kluczem jest dopasowanie do Twojego rytmu i stylu pracy.
Świadomość tych pułapek sprawia, że zamiast wciąż zaczynać od nowa, krok po kroku zbudujesz system, który naprawdę wspiera Ciebie i Twój salon.
Co możesz zrobić już dziś?
Zaplanuj odpoczynek – krok pierwszy.
Zaznacz w kalendarzu dodatkowy wolny dzień w najbliższych 2 tygodniach. Traktuj go jak spotkanie z najważniejszą klientką – czyli sobą.
Zrób przegląd zadań.
Wybierz 3 rzeczy, które regularnie Cię przeciążają – i sprawdź, czy możesz je:
- zautomatyzować (np. procedura),
- oddelegować (pracownikowi lub współpracownikowi),
- uprościć (np. gotowcem z programu Ani).
Zacznij od wprowadzenia rytuału planowania.
Nie zaczynaj tygodnia od biegu. Poświęć 15 minut tylko dla siebie: przejrzyj kalendarz, sprawdź priorytety, zapytaj – co naprawdę ma znaczenie?
Do poukładania zadań sprawdza się świetnie matryca Eisenhowera. Dzięki niej z łatwością pogrupujesz zadania na te bardziej i mniej ważne.
Sukces to nie pełen kalendarz. Sukces to życie pełnią życia.
Twój biznes ma służyć Tobie – nie odwrotnie.
Masz prawo zarabiać dobrze i mieć przestrzeń dla siebie.
Masz prawo prowadzić salon, który działa – nawet jeśli Ty masz wolny weekend.
Masz prawo być właścicielką, która czuje spokój, a nie tylko zmęczenie.
Bo najważniejszym elementem Twojego biznesu jesteś Ty.
Zastanów się – jakie marzenie odkładasz na później? To, które będzie możliwe, kiedy odzyskasz swój czas i energię. Zapisz je sobie i idź w jego stronę.
Zasługujesz na to, żeby Twój salon fryzjerski przybliżał Cię do spełniania marzeń – a nie do wypalenia.
AUTORKA: IWONA MATYSIAK
P.S. Już 6.10.2025 rozpoczynam nabór do kolejnej edycji mojego programu mentoringowego. Już dziś możesz zapiać się na listę oczekujących – ZROBISZ TO TUTAJ.