Sprzęt, który naprawdę robi różnicę

Recenzja suszarko-lokówki Diva Pro Styling Atmos Dry+Style 9w1 (ATM004)

Szczerze? Mało który sprzęt fryzjerski mnie zaskakuje. Większość obiecuje cuda, a w praktyce różnica jest minimalna. Dlatego podchodzę ostrożnie do “rewolucyjnych” urządzeń. Ale kiedy parę miesięcy temu w moje ręce trafiła suszarko-lokówka Atmos Dry+Style 9w1 od Diva Pro Styling – szybko zmieniłam zdanie. I zyskałam uznanie wobec całej tej marki. To jest sprzęt, który naprawdę ułatwia pracę fryzjerom. A przy tym wygląda mega profesjonalnie, działa wydajnie i ma tyle funkcji, że spokojnie może zastąpić kilka innych urządzeń. Przetestowałam – i dziś dzielę się wrażeniami.

 

 

Jeden sprzęt, dziewięć możliwości

Atmos Dry+Style to multifunkcyjna suszarko-lokówka 9w1. W zestawie mamy aż dziewięć różnych końcówek – szczotki, koncentratory, lokówki i dyfuzor. Dla mnie to jak mini studio stylizacji zamknięte w jednej eleganckiej formie. Do tego automatyczne nakładki, które same kręcą włosy w dwóch różnych kierunkach!

Co to oznacza w praktyce?
Nie musisz już przepinać się między trzema urządzeniami podczas jednej stylizacji. Wymieniasz końcówkę – i od razu działasz dalej. To nie tylko oszczędność czasu, ale też miejsca, energii i… nerwów.

 

Lekkość i komfort pracy

Atmos Dry+Style mimo tylu funkcji nadal jest lekka, poręczna i ergonomiczna. Nie wyślizguje się z ręki, nie męczy nadgarstka, a przy tym świetnie leży w dłoni. Dla fryzjerki, która pracuje z rękami całe dnie, to naprawdę ma znaczenie.

 

Technologia, która robi robotę

Marka Diva od lat pracuje tylko nad sprzętem fryzjerskim – i to widać. Tu nic nie jest “przy okazji”. Atmos Dry+Style wykorzystuje technologię MAK, która podczas suszenia wygładza włosy, zamyka łuski i dodaje im zdrowego blasku. Efekt? Stylizacja przebiega sprawnie, a włosy klientki (albo Twoje własne) wyglądają jak po odżywczym zabiegu.

 

Do salonu i do domu

To sprzęt, który świetnie sprawdzi się w salonie – ale też spokojnie można go polecić klientkom do użytku domowego. Jeśli często pytają Cię: “Czym mogę wystylizować włosy sama, żeby nie wyglądały jak po walce z lokówką?” – to właśnie tym. Jedno urządzenie, mnóstwo możliwości, bezpieczne dla włosów i proste w obsłudze. Gdy jeszcze pracowałam przy fotelu, śmiałam się, że jestem ambasadorką tego cuda. Moje Klientki to pokochały – serio. Działa jak jeden z najpopularniejszych sprzętów na świecie, ale ma o wiele lepszy stosunek jakości do ceny. I moim zdaniem tym wygrywa. Ponadto jest to idealny sposób na dodatkową kasę w Twoim salonie, o czym piszę więcej w moim najnowszym ebooku. ZNAJDZIESZ GO TUTAJ. 

Ale dziś zdradzę Ci jeden PRO TIP jako przedsmak – ostatnio coraz bardziej popularne są szkolenia dla Klientek na użytek własny. Możesz w łatwy i przyjemny sposób zarobić świetną kasę, biorąc na takie szkolenie swoje stałe klientki. Uczysz je jak stylizować włosy w domu, one są zachwycone, a w Twoim portfelu ląduje 2x większa dniówka, niż przy np. koloryzacjach. 

 

Serwis, który działa

W salonie nie ma czasu na czekanie. Nie da się pracować bez suszarki! I tu ogromny plus dla marki Diva – jeśli coś się dzieje ze sprzętem, wystarczy wypełnić formularz, a nowe urządzenie przychodzi do Ciebie następnego dnia. Bez stresu, bez przestojów w pracy i szukania starej suszarki w szafie. Jedna z suszarek, które kupiłam, miała wadę fabryczną. Nikt ze mną nie dyskutował i obsługa reklamacji przebiegła wręcz podręcznikowo. A to dlatego, że dystrybucja jest prowadzona przez LUDZI i dla ludzi. Nie jest to wielkie korpo, w którym Twój wniosek musi przejść przez milion różnych działów, zanim ktoś łaskawie Ci odpisze na maila. Tu ode mnie leci bardzo duży plus!

 

Eko i estetyka w jednym

Diva to też marka z wartościami. Opakowania i niektóre elementy sprzętu powstają z materiałów z recyklingu (np. puszek aluminiowych i butelek PET). A sam design? Minimalistyczny, nowoczesny, robiący wrażenie – również na klientkach. Dla mnie, estetki, to jest bardzo ważne. Do tego jeśli masz ochotę zamówić suszarki dla kilku osób w salonie, możesz w bonusie dostać kolorowe nakładki i nikt nie będzie się mylił. 

 

Bonus: personalizacja

Jak przed chwilką wspomniałam, kupując Atmos Dry+Style, możesz otrzymać nakładkę z grawerem Twojego salonu – zupełnie gratis. Albo np z imieniem i nazwiskiem stylisty. Możesz też wybrać jej kolor! To nie tylko estetyczny dodatek, ale też element, który wyróżni Twój salon i podkreśli profesjonalizm. Bo jak już wiesz z moich szkoleń lub Instagrama, identyfikacja wizualna Twojego salonu to absolutny must have, jeśli chcesz wskoczyć na poziom premium. Każdy detal ma znaczenie i nie bagatelizuj tego. Poza tym taki grawer doskonale prezentuje się na Twoim feedzie na Insta.

 

I coś jeszcze…

Oczywiście mam dla Ciebie NIESPODZIANKĘ – kod rabatowy.
Z hasłem HAIRHARBOR otrzymasz 15% zniżki na wszystkie zakupy w sklepie Diva Pro Styling – w tym na Atmos Dry+Style. 

 

TUTAJ SPRAWDZISZ OFERTĘ

 

Jeśli szukasz sprzętu, który realnie odciąży Twoją pracę, da Twoim klientkom efekt wow i zrobi porządek w Twoim fryzjerskim arsenale – szczerze polecam te sprzęty. 

Pytania? Śmiało pisz – chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami z używania także innych sprzętów.