Czy Klientka może zrzec się roszczeń po nieudanym zabiegu fryzjerskim?
Sytuacja, gdy zabieg fryzjerski kończy się niespodziewaną katastrofą, może być nie tylko kłopotliwa, ale przede wszystkim niesie za sobą ryzyko finansowe dla Fryzjera, który wykonał niefortunny zabieg.
Najczęściej, gdy dochodzi do nieudanego zabiegu fryzjerskiego, klientka zwraca się do salonu, gdzie został wykonany zabieg, domagając się (jeśli to możliwe) naprawy nieudanej fryzury lub rekompensaty za poniesione szkody.
Co jednak, gdy klientka wyraźnie zgadza się na zabieg, będąc świadoma ryzyka, które za sobą niesie? Czy w takiej sytuacji klientka może zrzec się swoich roszczeń? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna, ale warto poznać kwestie prawne, które mogą mieć zastosowanie w takich przypadkach.
Klauzule niedozwolone?
Najczęściej salony fryzjerskie wprowadzają krótkie klauzule zgody na zabieg, o przykładowej treści:
„Klient korzystając z usług salonu fryzjerskiego, świadomie akceptuje ryzyko związane z wykonaniem zabiegu.”
„Klient ponosi odpowiedzialność za rezultaty zabiegu, które mogą wynikać z jego decyzji.”
„Klient zrzeka się wszelkich ewentualnych roszczeń związanych z przeprowadzonym zabiegiem, nie będąc zainteresowanym dochodzeniem swoich praw w tej kwestii.”
Czy jednak takie klauzule są skuteczne? Tutaj należy bardzo uważać co i jak dajesz do podpisu swoim klientkom. Po pierwsze, klientki jako konsumenci podlegają specjalnej ochronie prawnej. Po drugie, zgodnie z polskim prawem postanowienia nieuzgodnione indywidualnie z klientem będącym konsumentem są zakazane, gdy kształtują prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (tzw. niedozwolone postanowienia [klauzule] umowne).
Aby określić, czy dane postanowienie umowne można zakwalifikować jako „nieuzgodnione indywidualnie”, należy zbadać, czy klient miał rzeczywisty wpływ na treść tego postanowienia (zgodnie z art. 3851 § 3 zd. 1 k.c.). W szczególności za „nieuzgodnionego indywidualnie” uznaje się te postanowienia umowy, które zostały przejęte z wzorca umownego. Kontroli podlegają więc nieuzgodnione indywidualnie: postanowienia umowne, które zostały przejęte z wzorca umownego lub w przypadku umów zawartych bez użycia wzorca umownego chodzi o te, które nie były przez strony negocjowane.
Co to oznacza w kontekście usług fryzjerskich?
Przede wszystkim, jeśli Klientka doznała szkód w wyniku błędu Fryzjera, klauzula zrzeczenia się roszczeń co do zasady będzie nieważna. Warto pamiętać, że odpowiedzialność za błędy techniczne lub niedopatrzenia podczas zabiegu spoczywa na fryzjerze, a klientka nie powinna ponosić konsekwencji za sytuacje, na które nie miała wpływu.
Jednakże, istnieją przypadki, gdzie klientka świadomie zgadza się na ryzyko związane z zabiegiem, np. w przypadku rozjaśniania włosów, gdzie istnieje ryzyko uszkodzenia lub spalenia włosów. W takiej sytuacji kluczowe jest, aby klientka była odpowiednio poinformowana o potencjalnych skutkach zabiegu i ryzyku związanym z jego wykonaniem. W przypadku błędnego lub niewystarczającego poinformowania klientki, wprowadzone klauzule wiele fryzjerowi nie pomogą.
Wyświetl ten post na Instagramie
Poinformować dostatecznie, czyli jak?
Aby zrozumieć czym jest dostateczne poinformowanie Klientki – warto sięgnąć do orzecznictwa, które co prawda w sprawie o błąd medyczny, jednak szczegółowo precyzuje w jaki sposób należy zbierać zgody od klientów i czym jest dostateczne poinformowanie Klienta:
„Żadna zgoda (…) nie powoduje uchylenia bezprawności w przypadku zabiegu przeprowadzonego niezgodnie ze sztuką (…).
Prawidłowe wypełnienie obowiązku poinformowania jest konieczną przesłanką wyrażenia przez pacjenta prawnie wiążącej zgody na ustalone leczenie (określanej mianem zgody “objaśnionej”, “poinformowanej” lub “uświadomionej”), a bezskuteczność zgody spowodowana nieudzieleniem właściwej informacji przesądza o bezprawności działania (…).
Celem (…) obowiązku wyjaśnienia pacjentowi skutków zabiegu operacyjnego jest, by pacjent podejmował decyzję o wyrażeniu zgody na zabieg z pełną świadomością tego, na co się godzi i czego, w tym jakich powikłań, może się spodziewać.
Zasadniczo, pacjent poinformowany o istniejącym ryzyku, wyrażając zgodę na zabieg przyjmuje je na siebie. Ryzyko, jakie bierze na siebie pacjent, wyrażając zgodę na zabieg operacyjny, obejmuje jednak tylko zwykle powikłania pooperacyjne, nie można natomiast uznać, by ryzykiem pacjenta były objęte komplikacje powstałe wskutek pomyłki, nieuwagi lub niezręczności lekarza, zwłaszcza – uszkodzenia innego organu, także w sposób przypadkowy i niezamierzony.”
[Wyrok SA w Warszawie z 21.01.2016 r., VI ACa 322/15, LEX nr 2004480.]
Podsumowanie
Podsumowując, nie stawiajmy na sztywne wzorce zgód, szczególnie jeśli wykonujemy zabieg wiążący się z wysokim prawdopodobieństwem wystąpienia szkody (np. zniszczenia włosów klienta). Warto, aby odręcznie wpisać występujące z dużym prawdopodobieństwem ryzyka, dopisać informacje o przeprowadzonej rozmowie z klientką i szczegółowym objaśnieniu na czym polega zabieg i z czym się wiąże, także mając na uwadze stan włosów klienta.
Przykład takiej zgody:
„Oświadczam, że zostałem/am poinformowany/a o charakterze zabiegu fryzjerskiego polegającego na (…) oraz wszelkich związanych z nim ryzykach i przeciwwskazaniach.
Potwierdzam, że odbyłem/am szczegółową rozmowę z fryzjerem (…), podczas której otrzymałem/am wyczerpujące informacje na temat procedury zabiegu oraz jego ewentualnych skutków ubocznych polegających na (….).
Świadomy/a jestem/świadoma, że wykonanie zabiegu niesie za sobą pewne ryzyko, w tym możliwość uszkodzenia lub zniszczenia moich włosów.
Wyrażam zgodę na przeprowadzenie zabiegu, rozumiejąc i akceptując możliwe konsekwencje.
Podpis Klienta: ______________________
Data: _____________________________”
*** Niniejszy artykuł ma jedynie charakter informacyjny i nie stanowi porady prawnej. Autorka artykułu nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek działania podejmowane na podstawie informacji w nim zawartych.
W przypadku potrzeby uzyskania profesjonalnej porady prawnej, zaleca się skonsultowanie się z odpowiednim prawnikiem lub specjalistą w danej dziedzinie prawa.
AUTORKA: ANNA POPRAWA
P.S. Czy mogę dodać tu coś od siebie? Chyba tylko tyle, by pamiętać o asertywności! 😉
KONIECZNIE UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ NA SWOIM INSTASTORY LUB FACEBOOKU! NIECH DOTRZE DO JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBY STYLISTÓW.
